- autor: kkuba1993, 2010-05-30 18:11
-
Dnia 30 maja o godzinie 14 na boisku w Sosnowicach odbył się mecz Płomień Sosnowice - Watra Zawoja. Zawodnicy Płomienia musieli wygrać ten mecz aby oddalić się od strefy spadkowej ale także gościom potrzebne były punkty...
Mecz rozpoczął się od ofensywnej gry obydwu drużyn. Lecz to Płomień przeważał z sytuacjami podbramkowymi. Szanse na zdobycie 2 bramek miał Mateusz Kwiatkowski kiedy to wbiegł dwukrotnie w pole karne lecz za pierwszym razem piłka przeleciała nad bramką, a za drugim razem odbiła się od poprzeczki. Wynik nadal był bezbramkowy. W końcu akcja Płomienia po której padła bramka. W polu karnym z piłką znajduję się Jakub Kucia, podanie na bok do Patryka Lelka, ten podanie do Damiana Wyciska i mamy 1:0. Płomień po tej bramce nie zwolnił tempa i nadal atakował nie zapominając także o obronie. Do przerwy wynik był korzystny dla gospodarzy. Po przerwie Płomień znów ruszył do ataku ale także akcje Watry nabrały tempa. Akcja z lewej strony boiska, przy piłce Łukasz Sikora podanie do środka do Jakuba Kuci, podanie do Patryka Lelka i mamy 2:0. W tym meczu było dokładnie to co w meczu z Kossową czyli kłótnie, obrażanie sędziego i faule jednak naszej drużynie to nie przeszkadzało gdyż wynik był dla nas jak nabardziej korzystny. Sędzia wyrzucił z boiska jednego zawodnika Zawoji, więc Płomień mógł spokojnie kontrolować grę. W doliczonym czasie gry zawodnik Zawoji pokonał naszego bramkarza Dawida Pałkę. Nadzieje na remis były bardzo małe ponieważ wszyscy wiedzieli że sędzia za chwilę skończy mecz. I tak się stało, po rozpoczęciu ze środka usłyszeliśmy gwizdek który oznaczał koniec meczu i komplet punktów zostaje w Sosnowicach. Aktualnie zajmujemy 10 miejsce w tabeli, ponieważ po tej kolejce wyprzedziliśmy drużynę z Inwałdu która przegrała swój mecz 7:0.