Długo nie kazali czekać zawodnicy Sosnowic na kolejne trofeum w tym roku. Zaledwie kilka tygodni po historycznym awansie do A klasy, Płomień zwyciężył w Pucharze Wójta rozegranym w Paszkówce...
Chociaż trwa przerwa w rozgrywkach a nasi gracze nawet jeszcze nie trenują a kilku z nich jest na urlopach, to w Paszkówce jak co rok rozegrano turniej o Puchar Wójta gminy Brzeźnica.
Losowanie przydzieliło nam w pierwszym meczu a więc w ćwierćfinale zespół Przełęczy Kossowa mecz rozegrany został w Sobotę 11 lipca o godz 15:00. Wcześniej swój mecz rozegrała Paszkówka gromiąc drużynę Bęczyna 8:0. Kolejne pary tworzyli: Oldboje Łączan z Seniorami Łączan oraz Brzeźnica z Sokołem Chrząstowice.
Na 1 mecz stawiliśmy się w dosyć okrojonym składzie. Brakło Mateusza Dziedzica, Michała Machno, Rafała Staśko, kontuzjowanego Patryka Lelka oraz Pawła Szczypczyka, w ich miejsce trener zabrał kilku juniorów: Arka Kucika, Adriana Kucie, Łukasza Ostrowskiego, Radka Nowaka, Damiana Antosa i Mateusza Moskałe
A więc mecz z Kossową zaczeliśmy składem:
Gonciarski
Dyba Kutermak Bujak Nicieja
Sikora Grych Moskała Pacułt Piwowarczyk
Kucia
Mecz bez historii toczony w kiepskim tempie mało okazji bramkowych. Jedyna bramka dla naszego zespołu padłą z rzutu karnego a zdobył ją Mateusz Kutermak. Kilka sytuacji zmarnował Jakub Kucia więc po słabym meczu pokonujemy jednak Kossowę 1:0 i awansujemy do niedzielnego półfinału gdzie zagraliśmy z Chrząstowicami.
Półfinał nie przy stworzył nam emocji Płomień pokonał Sokoła 3:0 oszczędzając siły na finał który jak przypuszczaliśmy rozegraliśmy z 5 ligowym Dębem Paszkówka.
Na finał Płomień wyszedł bardziej defensywnie ustawiony lecz potrafił zagrozić bramce Dębu. Jedną z takich okazji Jarek Grych zamienił na gola uderzając fantastycznie z rzutu wolnego. Po 1 połowie prowadziliśmy 1:0 i wiedzieliśmy ze Dąb za wszelką cenne będzie chciał odwrócić losy spotkania. Jednak druga połowa była w miare wyrównana a w dodatku pod koniec meczu Jarek Grych zdobył swoją 2 bramkę i przypieczętował nasze zwycięstwo w tym meczu oraz w całym trunieju.
Podsumowując turniej bardzo udany w 3 meczach zdobyliśmy 6 bramek nie tracąc żadnej. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się nasi juniorzy. Tym zwycięstwem zamkliśmy troche usta tym którzy notorycznie mówią że bez obcych graczy nie poradziliśmy sobie, jednak i włąsnymi chłopakami potrafiliśmy odnieść jakże imponujący wynik.