Artykuł został napisany przez administratorów strony z troski, a zarazem z myślą, że zmieni coś w myśleniu naszego zarządu. Nie ma on na celu krytykowania, lecz spojrzenia na to wszystko ze strony kibica, zawodników. Zapraszamy wszystkich do przeczytania.
Nowy zarząd, nowe cele, nowe działania. Tak mogłoby się wydawać, kiedy to w listopadzie minionego roku zostało zwołane zebranie w budynku klubu Płomienia w Sosnowicach. Wybrany zarząd obiecywał wiele, nowy rok nie przyniósł jednak za wiele zmian.
Głównym problemem naszej drużyny jest brak najważniejszej osoby na boisku, chodzi tutaj o pozycję bramakrza. Bez niego raczej trudno wyjść na boisko. Podczas rundy jesiennej Dawid Pałka zdecydował o zawieszeniu swojej kariery z powodów osobistych, postanowił nie rozgrywać meczy na wiosnę i nie można mu nic zarzucać, gdyż nie jest to zawodowa liga i każdy ma prawo zająć się swoim osobistym życiem. Również drugi z bramkarzy Jakub Mosór nie deklarował, że będzie na każdym treningu oraz meczu. Zarząd klubu raczej nie myśli o sprowadzeniu kogoś na tę pozycję, gdyż twierdzą, że ściągnięci zostali gracze na inne miejsca, m.in. napastnik. Nie byłoby problemu, jeśli ten napastnik strzeliłby więcej bramek niż rywale nam, gdy nie będziemy mieli bramkarza, ale raczej ciężko o takiego zawodnika.
Na pierwszym meczu przeciwko Przełęczy Kossowa udało się zebrać skład i wygrać 4:3 z drużyną z C-Klasy. Kiedy przyszedł czas na kolejny sparing, tu już był problem. W niedzielne popołudnie kilku zawodników się zebrało oprócz... bramkarza. Nie ma w tym nic dziwnego. Zaczyna się dzwonienie, proszenie i inne cuda, żeby tylko zebrać tą jedenastkę. A czy to o to chodzi w sparingu? O to, aby jechać tam zbieraniną przypadkowych osób, które i tak nie będą grały w lidze? Zastanówmy się nad tym, niektórzy marnują kilka godzin, aby dotrzeć z Krakowa lub Skawiny poświęcają czas na to, aby zagrać ten sparing z zespołem ze wszystkimi, aby się zgrywać przed ligą. Wiadomo, że może się zdarzyć, że po prostu nie ma pełnego składu, ale to jest kolejny raz. Zawodnicy tylko tracą czas, który mogą wykorzystać w zupełnie inny, pożyteczniejszy sposób.
Kolejne pytanie, które zawodnicy notorycznie zadają do prezesów gdzie wzmocnienia, tak obiecywane od początku roku. Z tego co wywnioskowaliśmy to zarząd liczy, że albo któryś z piłkarzy przekona graczy do przyjścia, albo sami trafią na trening Płomienia i wyrażą chęć gry. Ewentualnie ciągłe tłumaczenie to kontuzje. Ten wróci, tamten wróci. Jeśli jest kontuzja to trzeba szukać zawodnika na zmianę, a nie czekać, aż dany zawodnik wyzdrowieje. Przecież to jest chyba jedno z zadań zarządu. Niestety nie gramy w ekstraklasie i nie mamy specjalistów do spraw transferów, ani żadnych skautów i tym muszą się zająć prezesi. Nasza sytuacja w tabeli jest trudna, walczymy o utrzymanie i kim będziemy o nie walczyć. Wśród zawodników słychać głosy, że jeśli spadniemy to nie będą kontynuować gry w klubie i tych osób jest sporo. Tłumaczenie zarządu, że jest młodzież i to dla niej jest robione jest śmieszne. Młodzież owszem jest, ale ma po 13-14 lat i jaka pewność, że chociaż 2-3 osoby z tych chłopaków dołączy do seniorów. Zadajmy sobie pytanie jeszcze do jakich seniorów skoro ich może już dawno nie być. Nie myślcie o przyszłości, pomyślcie o teraźniejszości, gdyż spadek depcze nam po piętach.
Kolejna sprawa to boisko. Wszystkich zawodników i kibiców irytuje to, że boisko jest wypożyczane innym zespołom, a my sami musimy grać na wyjazdach. To jest po prostu chore! Boisko jest w fatalnym stanie, lecz dla zarządu nie jest to wystarczającym argumentem, aby inne zespoły mogły sobie grać u nas.
Irytacja zawodników jest coraz większa i żeby nie okazało się, że do pierwszego meczu w tej rundzie w ogóle nie przystąpimy lub wystąpimy w niekompletnym składzie. Każdy ma już dosyć ciągłej nerwówki przed meczami czy będzie jedenastka czy nie, czy ten będzie na meczu czy nie.
Pragniemy zasugerować władzom klubu, że może warto przemyśleć kilka spraw i zrobić krok w przód zamiast stać w miejscu.
Prosimy również zawodników, ewentualnie fanów o wypowiedzeniu się w komentarzach. Dziękujemy.
Administratorzy Strony oraz kibice.