- autor: kkuba1993, 2013-09-18 15:28
-
W minioną niedziele Płomień zremisował u siebie z Amatorem Babicą 2:2. Ostatni raz sosnowianie dali wywieźć punkty rywalom z własnego boiska 19 maja 2012 roku.
Mecz od początku układał się po naszej myśli, lecz niedokładność i brak skuteczności przeważały w naszych szeregach. Pierwszy cios nasi gracze mogli zadać już w 8 minucie, ale Paweł Szczypczyk zmarnował świetną akcję. Kilka minuta później ten sam gracz spudłował po raz drugi. Gracze z Babicy nie pozostali bierni na akcje gospodarzy i w 15 minucie wykorzystali nieporozumienie Dawida Pałki z jednym z obrońców. Ich zawodnik oddał strzał z rogu szesnastki i mamy wynik 0:1. Sosnowianie chcieli szybko odrobić stratę, ale nie wychodziło im to w tym meczu. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie nadzieje kibicom z Sosnowic dał nasz kapitan. Po 8 minutach gry świetne podanie Mariusza Rudka wykorzystał Mateusz Kutermak uderzając piłkę obok goalkeepera gości. W 65 minucie w końcu nasi zawodnicy i kibice mogli być zadowoleni z wyniku, bowiem boczny obrońca Łukasz Sikora idealnie wszedł w pole karne i został sfaulowany. Sędzia bez chwili zawahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł strzelec pierwszej bramki i oczywiście się nie mylił. Kiedy wszyscy myśleli, że Płomień zgarnie pełną pulę, w 78 minucie strzał zza pola karnego oddał gracz Babicy i doprowadził do remisu. Wynik końcowy to 2:2.